6 czerwca kl. 6a pojechała na wycieczkę w Bieszczady. Pogoda dopisała, atrakcji wiele, a wrażenia niezapomniane. W Solinie jechaliśmy kolejką gondolową, która wzbudziła sporo lęku u tych, którzy nie lubią wysokości. Drezyny rowerowe w Uhercach Mineralnych trochę ugasiły emocje i pozwoliły delektować się wiatrem we włosach. Podejście do Wieży widokowej w Mucznem to następna atrakcja, która była wymagająca, ale krajobraz który podziwialiśmy z Wieży to po prostu pejzaż i raj dla oczu. Będąc blisko zagrody żubrów nie mogliśmy nie wstąpić do mini rezerwatu i zobaczyć niecodzienne stado żubrów. W miejscowym gospodarstwie agroturystycznym mogliśmy trochę odpocząć, posilić się kiełbaskami pieczonymi na patyku i z przykrością stwierdzić, że trzeba wracać do Sanoka. Cały autokar śpiewał znane piosenki, oj działo się działo…..

Beata Fejdasz