9 lutego. klasa 5b, korzystając ze sprzyjającej aury,  wybrała się na kulig. Po godzinie 8.00. zebraliśmy się przed szkołą, i poszliśmy na przystanek „piątki”. Autobusem przejechaliśmy kilka przystanków, a potem czekała nas jeszcze chwila marszu. W czasie, kiedy panowie zapinali konie do sań, zagraliśmy w kalambury. Potem rozdzieliliśmy się na dwie grupy i ruszyliśmy! Podczas jazdy rozmawialiśmy i śpiewaliśmy, choć momentami było zimno, a jednocześnie trzeba było uważać, żeby nie dostać gałązką i żeby nie spaść. Po kuligu czekało na nas ognisko. Upiekliśmy kiełbaski, a potem poszliśmy do stajni, gdzie zaprzyjaźnialiśmy się z końmi, które dawały się głaskać i karmić słomą. Wreszcie pożegnaliśmy się i udaliśmy się w drogę powrotną do szkoły.

Wycieczkę uważam za bardzo udaną. Kulig był super, ognisko nas ogrzało, a koniki były piękne.

Karolina Pawiak kl. 5b