25 września klasa 3a udała się do Skansenu, gdzie wzięła udział w lekcji kaligrafii. Wcześniej uczniowie odwiedzili wiejską szkołę, zasiedli w ławach z otworami na kałamarz, obejrzeli tornister (drewnianą skrzynkę), zeszyty i dziennik nauczyciela sprzed 100 lat. Później nastąpiła najbardziej atrakcyjna część zajęć czyli nauka kaligrafii. Dzieci pisały atramentem, wykorzystując pióro ze stalówką,  pióro gęsie oraz patyczki. Trzeba przyznać, że nauka pisania takimi przyborami  okazała się niełatwa. Zupełnie odwrotnie niż stawianie kleksów, które pojawiały się zaskakująco szybko i plamiły wszystko wokół. To nic, że ręce były granatowe, ale nauka niezapomniana.

tekst: Beata Kolanowska